27 lutego 2009
Na zajęciach...
Oto wykonany przez nas plakat:
Na wtorkowych zajęciach, 24 lutego omawialiśmy temat "Praca w gospodarce rynkowej i sposoby przeciwdziałania z bezrobociem. Poszukiwanie pracy". Każdy wie jak ważna jest praca w życiu człowieka. Każdy z nas ma już pomysł na to, co mógł by robić w przyszłości. Na lekcji poznaliśmy terminologię związaną z rynkiem pracy, przyjrzeliśmy się bliżej problemowi bezrobocia i dowiedzieliśmy się o formach działalności gospodarczej.
25 lutego zrealizowaliśmy temat "Funkcjonowanie giełdy papierów wartościowych". Poznaliśmy terminologię i istotę funkcjonowania giełdy. Dowiedzieliśmy się jak dobrze inwestować, co można zyskać, a co stracić kupując akcje itp.
19 lutego 2009
"Skrobia jako substancja i materiał zapasowy u roślin".
- 1 duży słoik do odbarwienia liści
- ok. 10 ml mieszaniny etanol-aceton do odbarwienia liści
- zielony świeży liść i liść etiolowany
- dostęp do łaźni wodnej
- 1 pęsetkę
- 1 szalka do barwienia liści
- ok. 10 ml jodyny do barwienia liści
Przeprowadziliśmy doświadczenie, które udowodniło nam, że każda żywa roślina posiada skrobię.
Barwniki Fotosyntetyczne
Foto-przebieg naszego doświadczenia:
Badanie barwników fotostsyntetycznych.
Celem naszego doświadczenia było badanie barwników fotosyntetycznych liści.
Do tego zadania użyliśmy takich rzeczy jak:
- 1 duży słoik do odbarwiania liści
- ok. 10 ml mieszaniny etanol-aceton do odbarwiania liści
- zielony świeży liść
- dostęp do łaźni wodnej
- 1 płytka do chromatografii cienkowarstwowej TLC
- 2 końcówki kapilarne do nakładania próbek
- zakręcony słoik z mieszaniną chromatograficzną benzyna-aceton 10:1
- ekstrakt z barwników fotosyntetycznych jako wzorzec
Opis naszego doświadczenia: na samym początku umieściliśmy liść w słoiku, następnie zalaliśmy liść cienką warstwą mieszaniny etanol-aceton. Włożyliśmy słoik do gorącej łaźni mieszając równocześnie jego zawartość poprzez kołysanie. W ciągu kwadransa liść się odbarwił, a barwniki fotosyntetyczne przeszły do roztworu etanol-aceton. Ekstrakt barwników nakładaliśmy przy pomocy końcówki kapilarnej na chropowatą stronę płytki do chromatografii, w odległości ok 1 cm od jej dolnej krawędzi tak, jak widać na fotografii poniżej. Po 10 sekundach w to samo miejsce nakładaliśmy kolejne krople ekstraktu. Odczekaliśmy niecałe 5 minut aż naniesiony materiał na płytce wysechł i po tej czynności wysuszoną płytkę wstawiliśmy pionowo do komory chromatograficznej i ją zamknęliśmy. Kiedy już czoło ekstraktu znajdowało się blisko góry wyjęliśmy płytkę z komory i ją wysuszyliśmy. Musimy przyznać, że doświadczenie nam się bardzo dobrze udało i widzieliśmy granicę pomiędzy kolejnymi warstwami barwników w roślinie.
Archiwum bloga
-
►
2010
(37)
- ► października (3)